FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum www.ktk.fora.pl Strona Główna
->
Zapowiedzi i relacje wycieczek KTK
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
KTK
----------------
Wycieczki
Ekwipunek turystyczny
Zapowiedzi i relacje wycieczek KTK
Relacje
Głosowanie
Wielka Gra
----------------
Lokalizacje
Relacje z wypraw
Punktacja
Regulamin i zgłoszenia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
AS
Wysłany: Wto 19:10, 19 Sie 2014
Temat postu: Relacja z wyprawy
Tym razem wybrałem się do Puszczy Bolimowskiej, przez którą płynie rzeka Rawka. W czasie I wojny światowej na tych terenach przebiegała linia frontu rosyjsko-niemieckiego. Tu też armia niemiecka przypuściła pierwszy w atak gazowy na froncie wschodnim.
Wczesną godziną na Dworcu Zachodnim wsiadłem w pociąg do Łowicza i pojechałem nim do Bednar. Pogoda nie była zbyt łaskawa - chłodno i pochmurno. Żałowałem, że nie ubrałem się odrobinę cieplej, o kurtce przeciwdeszczowej nie wspominając. Z racji tego, że i tak byłem w środku nikąd, nie pozostało mi nic innego niż wyruszyć w trasę.
Polami dojechałem do Bolimowa. Duża wieś, prawie miasto - rynek, kościół, banki, przystanek PKS. Poza normą był jednak pomalowany na czerwono gong wykonany z pojemnika na gaz bojowy z czasów pierwszej wojny światowej.
Gong wykonany z pojemnika na gaz bojowy
Jadąc dalej do Joachimów Mogił natknąłem się na cmentarz niemieckich żołnierzy z I wojny światowej
Od tego momentu zaczął padać deszcz. Wracać już mi się nie chciało, więc ruszyłem dalej przed siebie. Przejechałem nad autostradą A2 i kierowałem się w kierunku następnego niemieckiego cmentarza.
Wyglądało, na to że część mojej trasy przynajmniej częściowo pokrywała się z bolimowskim szlakiem historycznym. Co jakiś czas napotykałem tablice informujące o niemiecko-rosyjskich walkach. Niestety co raz mocniej padający deszcz nie pozwalał na pełne zapoznanie się z ich treścią.
W końcu dojechałem też do niemieckiego cmentarza. Pochowani na nim są niemieccy żołnierze z czasów II wojny światowej. Ich ciała zostały tu przeniesione z warszawskich Powązek
Dalej przyszło mi jechać leśnymi duktami, ale jakże inne są one niż nasze kampinoskie - szerokie, twarde, ubite. Znacznie wygodniejsze i w dodatku osłonięte liśćmi rozłożystych dębów.
Za Radziwiłłowem Mazowieckim jechałem głównie wiejskimi drogami. Choć ostatnia prosta do Jeruzala wiodła przez las. Przypadkiem natrafiłem w nim na kapliczkę z 1926 r. Jednak Jeruzal nie okazał się tym Jeruzalem, w którym kręcone jest "Ranczo". Ruszyłem z niego do Zawad, gdzie według mapy była linia kolejowa.
Kolej rzeczywiście tam była, ale szybkobieżna... Jadąc wzdłuż torów zatrzymałem się na rogatkach Namysłowa. Pogoda się polepszyła, zrobiło się cieplej. Postanowiłem kończyć wycieczkę i ruszyłem do Żyrardowa, gdzie postanowiłem wsiąść w pociąg powrotny. Torowisko na tamtejszej stacji było w remoncie, przez co czynny był tylko jeden peron, ale na szczęście obsługiwał pociągi we wszystkich kierunkach
Wycieczka wyszła dłuższa niż planowałem, ale było bardzo przyjemnie. Puszcza Bolimowska okazała się terenem bardzo przyjemnym do eksploracji. Wrócę tam jeszcze nie raz.
AS
Wysłany: Wto 18:24, 19 Sie 2014
Temat postu: 2014-08-16_W_oparach_chloru
I kolejna wyprawa KTK:
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by
Sopel
&
Programosy
Regulamin